dnoczonych na nowy typ śmigłowca i tworzyły od podstaw nowy rodzaj lotnictwa - lotnictwo pokładowe.Na lotnisku 43 Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich Dołach odbyła się uroczysta zbiórka oraz kilkuminutowy pożegnalny lot na śmigłowcu pokładowym zwalczania okrętów podwodnych SH-2G. Kpt. Makowski, który z końcem listopada żegna się z marynarskim mundurem, wykonał niski przelot w rejonie uroczystości i kołysząc śmigłowcem na boki, symbolicznie pożegnał się ze służbą. W ciągu 17 lat przebywania za sterami śmigłowców Mi-2, W-3, Mi-17, i SH-2G spędził 1160 godzin. Latał także śmigłowcami HU-269 i EC-135.
Kapitan mar. pil. Mirosław Makowski jest absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie,
gdzie w 1998 roku ukończył naukę na kierunku pilotażu śmigłowców. Po ukończeniu studiów został skierowany do służby w lotnictwie Marynarki Wojennej RP. W kwietniu 1999 roku został wyznaczony na stanowisko dowódcy załogi w 1 Dywizjonie Lotniczym. Następnie pełnił służbę w 28 Puckiej Eskadrze Lotniczej i 43 Bazie Lotnictwa Morskiego. W 2003 roku został skierowany na przeszkolenie na nowy typ śmigłowca do USA. Po jego ukończeniu wszedł w skład nowo formowanego klucza śmigłowców pokładowych. Od kiedy usiadł za sterami SH-2G, wykonał 300 operacji startów i lądowań na pokładach okrętów, w tym 150 w nocy. Kapitan Mirosław Makowski żegna się z pracą zawodową w lotnictwie marynarki wojennej, ale nie z lataniem. Swoją dalszą karierę pilota postanowił związać z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Pracować będzie w suwalskim oddziale LPR. Życzymy powodzenia w nowym etapie życia - tylu lądowań, co startów!
