Dziś
26 listopada 2014 roku około godz. 12.20 na lotnisku 44 Bazy
Lotnictwa Morskiego odbyła się naziemna próba oblotu technicznego
samolotu Su-22M4 nr boczny 3713 z 21 BLT w Świdwinie. Po
uruchomieniu silnika i uzyskaniu właściwych wartości wszystkich
parametrów pracy, pilot przeprowadził jego próbę podczas
kołowania, a następnie rozpędził samolot na drodze startowej z
włączeniem dopalania.
Próba przebiegła pomyślnie. O godz. 14.06 kiedy warunki atmosferyczne nieco się poprawiły kpt. pil. Robert Jankowski z powodzeniem wystartował do macierzystej bazy w Świdwinie - wykonując po trasie tzw. lot techniczny. Jak wszyscy pamiętają 22 października br. ppor. pil. Mateusz Piotrowski wykonywał lot szkolny z treningowymi zajściami na obce lotnisko, w 44 Bazie Lotnictwa Morskiego w Siemirowicach koło Lęborka. Po wykonaniu już ostatniego zajścia i wyprowadzania samolotu na wyższy pułap w samolot uderzył ptak.
Pilot natychmiast przerwał zadanie - bezpiecznie i bez następstw wylądował na lotnisku gdzie jeszcze parę chwil temu wykonywał proceduralne ćwiczenia. Na ziemi wraz z towarzyszącą mu miejscową ekipą techniczną od zabezpieczenia lotów dokonali wspólnie oględzin samolotu zauważając na stożku tunelu wlotowego oraz na dodatkowych chwytnikach powietrza ślady świadczące o zderzeniu z dużym ptakiem. Zapewne pilot uświadomił sobie, że życie tego dnia mogło napisać mu zupełnie inny, odwrotny scenariusz. Mimo młodego jeszcze stażu zadziałała w nim wzorowa postawa oraz niezbędny każdemu lotnikowi spokój przy bardzo małym deficycie czasu.
Przybyła jeszcze tego samego dnia ekipa techniczna ze Świdwina przetransportowała samolot do hangaru, gdzie w dniu następnym szybko zlokalizowała uszkodzenia. Potwierdziły to dalsze oględziny płatowca i silnika. Uszkodzeniu uległa duża ilość łopatek pierwszego stopnia sprężarki. Dodatkowo uszkodzeniu uległo część uchwytów dodatkowego wlotu powietrza. Ponadto cały trakt gazowy zanieczyszczony był drobinami ptaka, piór i krwią. Ośmioosobowa ekipa specjalistów z 21 BLT z animuszem zabrała się do pracy wymieniając cały silnik, gwarantujac tym samym bezpieczny powrót samolotu do macierzystej bazy.
Tekst Krzysztof Kirschenstein
zdjęcia Aviateam.pl