Wzorem
ubiegłych lat pragnę poinformować na łamach naszego portalu, iż
zaszczytnym tytułem Pilota Roku 2018
w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku została kobieta - por.
Katarzyna Tomiak-Siemieniewicz. Pani Katarzyna
z tutejszą bazą związana jest już od ponad sześciu
lat.
Była pierwszą kobietą w polskim lotnictwie, która zasiadła za
sterami samolotu bojowego MiG-29G.
Zadanie,
jakie sobie pani Katarzyna postawiła od początku swojej drogi
życiowej, przekraczając progi słynnej uczelni w Dęblinie, były o
wiele trudniejsze. Jako kobieta musiała przede wszystkim udowodnić
nie tylko samej sobie, ale przede wszystkim nauczycielom,
instruktorom, że da z siebie dwa razy tyle, co mężczyźni i co za
tym idzie, będzie mogła znaleźć się tym samym niejako w elicie
pilotów myśliwskich, a
że w piramidzie społeczności
Ikara,
pilot myśliwca,
to
wybraniec, który
znajduje na najwyższym
piedestale, czyni z niej osobę
szczególną.
(ten
zawód jest wyjątkowo trudny, wymagający niesamowitego hartu ducha,
odporności fizycznej, siły woli, walki, umiejętności zmagania się
z dynamiką lotu, przeciążeniami,
ale to zawód mimo wszystko - piękny,
romantyczny, owiany mgiełką tajemniczości,
pozwalający poruszać
się w trzech wymiarach)
To
się udało, kiedy 18 października 2012 roku wykonała lot
egzaminacyjny z instruktorem - ppłk pil. Mariuszem Biajgo -
dopuszczający do samodzielnego wylotu. (więcej
na ten temat napisałem na naszej stronie w październiku 2014 r.)
Pani
Katarzyna zapisała się już na stałe na kartach historii polskiego
lotnictwa wojskowego, gdyż jako pierwsza kobieta w siłach
powietrznych naszego kraju została wyszkolona do pilotowania
samolotów myśliwskich typu MiG-29, zdobywając sobie uznanie i szacunek wśród całego personelu lotniczego.
W środowisku lotniczym uchodzi za osobę niezwykle staranną i pracowitą. Zawsze skrupulatna i bardzo dokładna, mając do swojej pracy i wykonywanych obowiązków nieodmiennie jednakowy stosunek. Służy za wzór pracowitości i koleżeństwa. Ponadto jest osobą obdarzoną wielkim talentem, o czym świadczy zdobyty tytuł, na co w pełni sobie zasłużyła. Reprezentuje pokolenie, które wzoruje się na oddaniu bezgranicznej służbie, w połączeniu z głębokim szacunkiem do lotniczego munduru, co daje asumpt dla wszystkich żołnierzy - jako wzór godny naśladowania. Niech nigdy nie zabraknie pani porucznik energii i wytrwałości w dążeniu do wyznaczonych celów oraz dalszych sukcesów w służbie dla umiłowanej Ojczyzny.
Z lotniczym pozdrowieniem
Krzysztof Kirschenstein