
5 marca br. w przedpołudniowych godzinach pojawił się na tucholskim lądowisku śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Bydgoszczy. Przybył, by zabrać na oddział specjalistyczny jednego z pacjentów tucholskiego szpitala. Nie jest to pierwsza wizyta ratowników przybywających dosłownie z nieba, bo co jakiś czas istnieje potrzeba szybkiego, lotniczego transportu ludzi z terenów bardziej odległych od ośrodków miejskich. Dogodne położenie lądowiska tucholskiego i przychylność służb zabezpieczających ten teren podczas akcji pozwoliły dokładnie sfotografować śmigłowiec. Eurocopter EC-135 z LPR to jedna z 17 maszyn wchodzących w skład floty ratownictwa lotniczego.
Widoczny na fotografii śmigłowiec stacjonuje i pełni dyżur na co dzień w bazie Bydgoszcz – Biedaszkowo, czyli w miejscu mającym status lotniska lotnictwa ogólnego, a stanowiącym jeden kompleks z Portem Lotniczym im. I. J. Paderewskiego w Bydgoszczy. Baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ma jednak oddzielne wejście i dojazd od Biedaszkowa. Cała flota śmigłowców z rodziny EC Eurocopter zastąpiła niedawno wysłużone helikoptery Mi-2. Dwie tego typu maszyny pozostają jedynie w Gliwicach i Olsztynie, mają jednak na wiosnę i te dwa śmigłowce produkowane niegdyś przez PZL w Świdniku być zastąpione przez Eurocoptery. Nowoczesne maszyny, ich niezawodność i wyposażenie gwarantują solidną służbę w lotniczym pogotowiu przez najbliższe lata, jednak oby jak najrzadziej musiały wylatywać do akcji ratujących ludzkie życie.
tekst i zdjęcia: Jarosław Kania