
Z humorem, uśmiechem i spokojem podejmowano wszystkich, którzy dopytywali się o uroczystość. Niewzruszony spokój na twarzach gospodarzy lotniska, a przede wszystkim ludzi związanych z LPR był świetną zapowiedzią całej imprezy. W końcu rozstawiono nagłośnienie, przygotowano miejsce dla wszystkich zebranych, których coraz więcej pojawiało się na płycie lądowiska. Zaproszono oficjalnie wszystkich gości na miejsce przy siedzibie LPR, po czym formalnie otwarto uroczystość.
Pani konferansjer przywitała wszystkich, poczynając od oficjeli, kończąc na nas, czyli przedstawicielach mediów. Teraz nastąpiły przemówienia najważniejszych gości, w tym: podsekretarza stanu w ministerstwie zdrowia Cezarego Rzemka, wojewody warmińsko – mazurskiego Mariana Podziewskiego, prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza i dyrektora LPR – Roberta Gałązkowskiego. Każdy z wymienionych wyżej podkreślał niezbędną rolę LPR – niesienia pomocy w sytuacjach, gdy czas decyduje o życiu człowieka. Nikt też nie przeoczył nienagannego dostosowywania się do najwyższych standardów unijnych, jeśli chodzi o wdrożenie do służby nowych śmigłowców. Okreśłono je jako latające OIOM-y. Ale nie tylko rzecz dotyczyła tego, co dzieje się tu i teraz. Mówcy wspomnieli również o infrastrukturze niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania LPR w skali kraju. m.in. o newralgicznym temacie utworzenia przyszpitalnych lądowisk dla specjalistycznych śmigłowców.
Nastąpił też moment udekorowania odznaczeniami najwyższych władz państwowych tych pracowników LPR, którzy zasłużyli się długoletnią, nienaganną służbą ratującą to, co najcenniejsze – ludzkie życie. Imiennie wywołano na środek płyty odznaczonych, którym medal do piersi przypiął przedstawiciel rządu. Gromkimi brawami i uściskami dłoni przypieczętowano ten element uroczystości.

Po przemówieniach skierowanych do zebranych i wręczeniu wyróżnień doceniających pracę najlepszych nadszedł czas na poświęcenie nowej, ostatniej maszyny w strukturach LPR. Dokonał tego ksiądz Błaszczyk, na co dzień kapelan LPR. W doskonałych humorach w powietrze wznieśli się na koniec uroczystości wyżej wymieni przedstawiciele władz. Na płycie lotniska czekali już na nich po wylądowaniu dziennikarze, by na gorąco zapytać o wrażenia po locie. Z naglącymi pytaniami pobiegli wprost do helikoptera, by wysiadające osobistości zdały im krótkie relacje z równie krótkiej, podniebnej podróży.
W ten sposób, w ciągu około półtorej godziny, zapisał się w historii ważne dla wszystkich epizod wdrożenia do służby pogotowia lotniczego nowych maszyn i odejścia na zasłużoną emeryturę wysłużonych Mi-2. Należy cenić szczególnie te fakty, wszak każdy z nas jest teoretycznie potencjalnym pacjentem tej najważniejszej, bo pierwszej, latającej, specjalistycznej pomocy.
Pierwsze dwa śmigłowce typu Mi-2 weszły na stan Lotniczego Pogotowia 25 sierpnia 1972 r. (SP-WXA i SP-WXB). Obecnie te leciwe maszyny zastępuje się nowoczesnymi śmigłowcami Eurocopter EC135 mogącymi operować w każdych warunkach atmosferycznych oraz o każdej porze dnia.




---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Lotnicy zespołów sanitarnych w początkowych latach służby bazowali na doświadczeniach zdobytych podczas okresu międzywojennego, gdy do lotów sanitarnych wykorzystywano sprzęt będący na stanie

W połowie lat 60 ubiegłego wieku niektóre zespoły zostały wyposażone w śmigłowce SM-1 i SM-2, a od roku 1972 w całym lotnictwie sanitarnym zaczęła się eksploatacja śmigłowców Mi-2. Podstawową załogę ww. statków powietrznych stanowili pilot, ratownik medyczny (felczer) oraz pielęgniarka, zaś w przypadku śmigłowców dodatkowo mechanik.
W latach 90 oddziały LPR z Gdańska, Szczecina, Krakowa, Poznania i Bydgoszczy rozpoczęły działalność w zakresie ratownictwa drogowego. Śmigłowce będące w dyżurze startowały do wypadków komunikacyjnych, by w jak najkrótszym czasie zapewnić fachową opiekę medyczną ofiarom biorącym udział w tych zdarzeniach. W połowie lat 90 doszło również do modernizacji śmigłowców Mi-2 do wersji Mi-2Plus. Wersja "Plus" otrzymała mocniejsze silniki GTD-350W2 umożliwiające wykonywanie lotu z jednym działającym silnikiem oraz łopaty wirnika głównego wykonane z kompozytów.
Do zasadniczych zmian w strukturach Lotniczego Pogotowia Ratunkowego doszło w 2000 r. za sprawą

W każdej bazie HEMS zatrudniono, oprócz pilotów, wykwalifikowany personel medyczny: lekarzy, średni personel medyczny oraz mechaników; śmigłowce doposażono w odpowiedni sprzęt medyczny oraz leki niezbędne do ratowania życia w stanach jego zagrożenia.
Dziś w skład Lotniczego Pogotowia Ratunkowego wchodzi 17 regionalnych baz HEMS oraz jedna sezonowa (Koszalin - Zegrze Pomorskie). Dodatkowo działają dwa zespoły EMS (Emergency Medical Service). Wszystkie te zmiany spowodowały, że lotnictwo sanitarne zaczęło działać profesjonalnie. Start do akcji ratowniczej odbywa się w ciągu 4 minut. Obecnie statki powietrzne LPR wykonują ponad 5 tys. operacji lotniczych w ciągu roku, z czego ponad 70% to misje ratownicze. Od tego roku ma powstać dodatkowa baza śmigłowca w Gorzowie Wielkopolskim.

Oto spis sprzętu, jaki był/jest na stanie LPR:
- Aero Ae-45/145 - 22 sztuki
- M20-03 Mewa - 4 sztuki
- An-2 - 9 sztuk
- Jak-12A/M - 23 sztuki
- L-200A/D - 33 sztuki
- L-410UVP- E16 - 2 sztuki
- PZL-101 Gawron - 32 sztuki
- CSS-13 wer. S-13 - 56 sztuk (19 + 37 z wojska)
- Mi-2 - 52 sztuki (w tym WXO złożony z części od ZXO)
- SM-1/2 - 13 sztuk
- Piaggio P-180 Avanti - 2 sztuki
- Eurocopter EC-135 - 23 sztuk
Tekst - Krzysztof Godlewski; wstęp - Jarosław Kania
Zdjęcia: Jarosław Kania (4), Wacław Hołyś (6), Piotr Szałach (1), Krzysztof Godlewski - archiwum autora (1)
Informacje o samolotach i śmigłowcach - Marek Rogowski