Wyszukiwarka

Aviateam.pl na Facebook

Pod niebem Siemirowic

Kategoria: Lotnictwo wojskowe Utworzony: 2013-10-09 Autor: Kirschenstein Krzysztof

W pierwszą sobotę października 2013 roku 44 Baza Lotnicza z Siemirowic zorganizowała dzień otwarty na lotnisku stałego bazowania. Z tak niecodziennej możliwości obejrzenia z bliska samolotów i śmigłowców skorzystały nie tylko całe rodziny, ale też stali miłośnicy naszego lotnictwa. Do Siemirowic wybrało się wielu mieszkańców nie tylko tej miejscowości, ale także ludzie ze Słupska, Gdyni, Gdańska czy nawet Koszalina. Wydzielone miejsca dla zgromadzonej publiczności były wypełnione po brzegi od początku imprezy aż do samego końca. Jako pierwsi na lotnisku pojawili się wspomniani wyżej entuzjaści lotnictwa, którym chłodny, październikowy wiatr w niczym nie przeszkadzał, a wschodzące słonce dodatkowo sprzyjało urokliwym ujęciom. O godz 9.00 otwarto bramę jednostki, przez którą wjeżdżały całe rodziny. Wszystkich zwabiły wcześniej zamieszczone anonse w lokalnej prasie i na rożnego rodzaju portalach internetowych. Główny organizator tej imprezy - dowódca 44 Bazy Lotniczej kmdr pil. Jarosław Andrychowski - przygotował ze swoimi podwładnymi szereg ciekawych atrakcji z udziałem nie tylko statków powietrznych, które obecnie użytkuje baza w Siemirowicach. O godz 10.00 rozpoczęły się pokazy lotnicze z udziałem 3 samolotów PZL-Mielec M-28B-1R Bryza. Maszyny miały za zadanie zrzucić worek, który służył za imitację tratwy ratunkowej. Taki manewr piloci wykonują podczas prawdziwej akcji ratowniczej na morzu, kiedy załoga samolotu po wykryciu rozbitków zrzuca im tratwę ratunkową. Zrzut tratwy następuje z wysokości 100 metrów przy prędkości około 200 km/h. Załogi wytypowane do zawodów na celność rzutu: kmdr por. pil. Mieczysław Bednarz, por. mar. pil. Daniel Brzoskowski, kpt. mar. nawig. Andrzej Zabrocki, chor. mar. Marcin Baran, bosman Piotr Nieradka. Kolejną załogę stanowiła, jak się później okaże, grupa: kpt. mar. pil. Tomasz Zgoda, ppor. mar. pil. Piotr Kunicki, ppor. mar. nawig. Marcin Gucwa, chor. mar. Remigiusz Borsuk. Trzecią załogę reprezentowali: kmdr ppor. pil. Jakub Murzynowski, ppor. mar. pil. Sławomir Lijewski, kpt. mar. nawig. Mariusz Sasim, chor. mar. Grzegorz Thiede i bosman Andrzej Kmita.

Po zakończeniu pokazu trzech samolotów Bryza przyszła kolej na śmigłowiec pokładowy SH-2G z 43 Bazy Lotnictwa Morskiego, którego załogę stanowili: dowódca - kpt. mar. pil. Janusz Grzybowski, por. mar. pil. Marcin Pańszczyk - drugi pilot, por. mar. nawig. Krzysztof Rak-nawigator - operator.

Zgromadzone na lotnisku tłumy ludzi z zapartym tchem obserwowały kolejny, ciekawy pokaz, który zaczął się od dynamicznego przelotu wzdłuż drogi kołowania. Dużo emocji wzbudzały jego niskie przechodzenia do rożnego rodzaju figur. W kolejnym, dynamicznym pokazie zaprezentowany został śmigłowiec zwalczania okrętów podwodnych Mi-14PŁ z Grupy Lotniczej Darłowo, którego dowódcą załogi był kmdr ppor. pil. Mirosław Makuch. Załogę uzupełniali: kpt. mar. pil. Sebastian Stypułkowski - drugi pilot, kmdr ppor. nawig. Jan Przychodzień-nawigator - operator i chor. mar. Artur Konopka - technik pokładowy. Niestety silny wiatr uniemożliwił tej załodze pełny pokaz możliwości tego cieszącego się wciąż dużą popularnością śmigłowca. Po skończonym pokazie śmigłowca Mi-14PŁ nastąpił długo oczekiwany przez wszystkich pokaz pary samolotów myśliwsko-bombowych Su-22 z 21 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie. Parę samolotów prowadził kpt. pil. Radosław Leszczyk, zaś prowadzonym był por. pil. Daniel Stacharski. Przy tej okazji warto wspomnieć, że piloci mieli przygotowany bardzo ciekawy pokaz zaprezentowania możliwości swoich samolotów (z widowiskowym użyciem flar), które na co dzień wykorzystują w 21 BLT. Niestety wyższe dowództwo z niewiadomych przyczyn w ostatniej chwili zakazało wspomnianym wyżej pilotom wykonania wcześniej zaplanowanego z ogromnym rozmachem pilotażu, ograniczając go dosłownie do dwóch skromnych przelotów. Najbardziej żal było publiczności, która z takim entuzjazmem czekała na ich przylot. Na zakończenie pokazów do lądowania podszedł samolot Bryza, na którym to grupa ratownictwa lotniskowego przeprowadziła symulowaną operację gaszenia pożaru oraz ewakuacji jego załogi. Nie mniejszym zainteresowaniem przybyłej rzeszy entuzjastów lotnictwa cieszył się wystawiony samolot myśliwski Lim-5P (numer burtowy 101, później - od roku 1975 - Lim-6MR), który jest w trakcie przywracania go do stanu pierwotnego. O tym samolocie będzie osobna relacja. Po skończonych pokazach wszyscy zgromadzeni na lotnisku bazy - zadowoleni, lecz z żalem, że to już koniec - wracali do domów, licząc po cichu, że za rok znowu się tu spotkają.


Tekst Krzysztof Kirschenstein

Zdjęcia Henryk Gniech i Aviateam.pl


88
39