W nocy z czwartku na

piątek (z 10 na 11 grudnia) Marynarka Wojenna została poproszona o pomoc, aby przetransportować z Bydgoszczy do Gdańska serce do przeszczepu. O pomoc poprosiła Klinika Kardiochirurgii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, której pacjent oczekiwał na przeszczep. Po serce poleciała załoga samolotu Marynarki Wojennej M-28 Bryza. Około godziny 03.00 nad ranem organ trafił do Gdańska.
Na przeszczep oczekiwał około-50-letni mężczyzna, który od 3 miesięcy był podłączony do sztucznego serca. Ratunkiem dla jego życia był przeszczep. Służby operacyjne Marynarki Wojennej postawiły w stan gotowości załogę samolotu M-28 Bryza z 30 Eskadry Lotniczej Marynarki Wojennej w Siemirowicach. Samolot wystartował o godzinie 23:50. Po około godzinie lotu Bryza wylądowała na lotnisku w Bydgoszczy. Tam na pokład weszła ekipa transplantacyjna wraz z organem do przeszczepu. O godzinie 02:11 samolot wystartował z lotniska w Bydgoszczy i

po 40 minutach lotu lądował w Gdańsku. Z lotniska serce trafiło już do Kliniki Kardiochirurgii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego kierowanej przez prof. Jana ROGOWSKIEGO. Lekarze przystąpili do przeszczepu, który przeprowadził dr Piotr SIONDALSKI. Około godziny 05:00 nad ranem serce zaczęło bić w ciele pacjenta.
Ze wstępnych informacji uzyskanych z Kliniki stan pacjenta jest stabilny.
Był to 10 przeszczep serca w historii Kliniki Kardiochirurgii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. W 3 przeszczepach pomogła Marynarka Wojenna, której lotnictwo transportowało organy do przeszczepu.
Skład załogi samolotu Bryza: kpt. mar. pil. Józef CHODARA
?por. mar. pil. Sebastian RAK bosm. Roman CZOCH.
Źrodło: www.bl.mw.mil.pl