W lipcu 2010r będąc w Paryżu, odwiedziliśmy z synem muzeum lotnictwa Musée de l'Air et de L'Espace  - Paris, mieszczące się przy lotnisku Le Bourget Airport. Muzeum mieści się po części w dawnym terminalu Le Bourget . Przy wejściu do muzeum przywitał nas pomnik trzech samolotów Potez Air Fouga C.M. 170 Magister z Patrouille de France lecących ku niebu. Bilety do muzeum, w porównaniu z innymi atrakcjami Paryża, są tanie ( bilet dla jednej osoby wynosi 7euro, a mając przy okazji np. karnet na metro tzw. Paris Ticket Visit można zredukować tą cenę do 5 euro).

W tej cenie mamy możliwość zwiedzenia wystawy pod dachem, wystawy statycznej na dworze i tzw. pakiet - Boeing, Concorde, Dakota + Super Frelon. Zwiedzanie rozpoczęliśmy chronologicznie tj. od Sali Początki Lotnictwa, gdzie można zobaczyć wiele eksponatów dotyczących m.in. pierwszego lotu J.P. de Rozier?a i markiza d?Arlandes balonem braci Montgolfier w 1783r, interesującą wystawę poświęconą francuskim pionierom lotnictwa m.in. Louis?owi Bleriot, który w1909r. jako pierwszy na świecie przeleciał kanał La Manche. Wystawa ta płynnie przechodzi do lat burzliwych, zaliczanych do pierwszego wielkiego skoku w technice lotniczej tj. okresu  I wojny światowej (lata 1914-1918). Znajdują się tu takie eksponaty jak Fokker DVII z 1918r, De Havilland DH9A z 1918r, Junkers J9 z 1919r., Bleriot SPAD XIII z 1917r. i wiele innych.

Wielkim plusem tych hangarowych wystaw jest to, że podwieszone eksponaty można fotografować i oglądać z platform tzn. można wybrać alternatywną drogę zwiedzania  zawieszoną 2-3m nad ziemią. Przy omawianych salach znajdują się również duże wystawy balonów i makiet samolotów. Po opuszczeniu sal pionierskich rozsądek i plan zwiedzania kieruje nas na wystawę plenerową, gdzie możemy obejrzeć jedną z atrakcji pakietu opisywanego wyżej ? Boeing 747- 128 reg. F-BPVJ Air France. Wewnątrz Boeinga wyświetlany jest film przedstawiający historię powstawania tego samolotu. Jego oryginalne  wyposażenie przypomina stare dobre autobusy PKS. W kolejnej części Boeinga przeznaczonej do zwiedzania możemy zobaczyć jego instalacje i luki bagażowe. Na wystawie plenerowej zobaczyć można jeszcze wiele samolotów np. czechosłowacki MiG?21, radziecki MiG-23, rakietę Ariane 1,Dassault Super Etendard, Mercure. Wystawa plenerowa sąsiaduje z portem lotniczym, który nadal przyjmuje ciekawe małe i duże maszyny nie potrzebujące rozgłosu.

Nam udało się dostrzec przez płot A-330 Qatar Airways (Qatar Amiri Flight)  i B-747 United Arab Emirates - Dubai Air Wing "Palace in the Air"( który mógł lepiej się ustawić). Z plenerów skierowaliśmy się do hali poświęconej II wojnie światowej. Oczywiście ze względów historycznych Francja nie ma się czym pochwalić w tym okresie, więc zobaczymy tu jedynie typowe alianckie samoloty używane przez wiele armii w tym okresie. Są tu też samoloty niemieckie takie jak Focke Wulf F-190 z 1942r, Heinkel HE-162 z 1944r. W tej hali odnajdujemy następny bonus w postaci Dakoty C-47 Skytrain  w malowaniu z 1944 tj. z D-Day i prezentacji multimedialnej z tego dnia. Kolejną halą jaką zwiedziliśmy była hala Concord, gdzie można zobaczyć dwa Aerospatiale BAC Concord połączone ze sobą dziobami. W środku umieszczone są informacje na temat ich osiągów i można się przekonać jak mało miejsca mieli do dyspozycji pasażerowie i obsługa Concordów.

Hala, która wywarła na nas największe wrażenie to hala prototypów lotnictwa francuskiego lat powojennych. W przedstawionych tam eksponatach można dostrzec potencjał i wielkość przemysłu lotniczego we Francji. W moim odczuciu można tu zobaczyć wielką rywalizację przemysłu francuskiego z przemysłem radzieckim jak i amerykańskim! Praca nad wspomnianymi prototypami samolotów zaowocowała  zakrojonym na szeroką skalę programem kosmicznym jak i możliwością dźwignięcia programu Concorde, a w okresie późniejszym Airbusa - A380. Polecam tę część wystawy, a w szczególności wszystkie samoloty serii Mirage, SNCASO SO Trition, Leduc 010 oraz prezentację multimedialną ciężkiego śmigłowca transportowego Sud Aviation SA 3210-01 Super Frelon. Następna odwiedzona przez nas wystawa przedtawiała śmigłowce z takimi ciekawymi eksponatami jak wersje śmigłowców Sud Aviation, SNCASE Sud-Est, Sud-Ouest. Przechodząc dalej trafiliśmy na kolejną halę , w której zgromadzone były samoloty turystyczne i szybowce z okresu międzywojennego jak i powojennego. Stwierdziliśmy, że jest to najbardziej kolorowa wystawa w muzeum. Oko przykuwają tu takie eksponaty jak Breguet XIX, Zlin 326, Scintex CP1310, szybowiec Air100. Na koniec naszej wędrówki trafiliśmy do sali prezentującej dorobek podboju kosmosu przez Francuzów, jak i konsorcjów europejskich, w których uczestniczyła Francja.

Wystawa ta uzmysłowiła nam jak ważne są badania i prototypy, aby dojść do poziomu konkurencji w tym prestiżowym klubie jakim jest astronautyka. Wystrój hali dostosowany jest do charakterystyki tego pomieszczenia, czuliśmy się jak wielkim planetarium. Na wystawie tej można dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy o konstruktorach, rakietach Ariane, jak i programie rakiet balistycznych przenoszących broń atomową. Po niesamowitych wrażeniach jakich dostarczyło nam muzeum, udaliśmy się do restauracji znajdującej się na jego terenie. Polecam, można tam dobrze zjeść spoglądając jednocześnie na wystawę plenerową i górujący za oknem B-747. Muzeum ma do dyspozycji również inne atrakcje za dodatkową opłatą tj Planetarium, Symulator Lotu, Cockpits Secrets i dla dzieci Planet Pilot opowiadający i pokazujący jak to wszystko działa.  Przy wyjściu znajduje się sklep z gadżetami i z modelami samolotów, w którym zakupiłem model A380, oczywiście Air France. Strona Muzeum, z której można dowiedzieć się kiedy i jakich godzinach jest ono otwarte oraz zobaczyć aktualne ceny:  www.museeairespace.fr

tekst: Sebastian Lemański