W poniedziałek, 4 października na poligonach morskich Zatoki Gdańskiej współpracowały fregata rakietowa ORP Gen. K. Pułaski i dwa śmigłowce Mi-14 PŁ. Jednostkę atakującą morskie szlaki komunikacyjne i redy portów podgrywał ORP Kondor. Współdziałanie polegało m.in. na zwielokrotnieniu możliwości wykrycia okrętu podwodnego przez skoordynowane użycie sonarów fregaty i śmigłowców. Dzięki połączeniu sił komponentów morskiego i lotniczego uzyskuje się znacznie szerszy obszar poszukiwań. Okręt nawodny po otrzymaniu wskazania celu od jednego ze śmigłowców może namierzyć ukrywający się okręt podwodny i zmusić do wynurzenia lub zniszczyć.
Śmigłowce Mi-14PŁ przeznaczone są do poszukiwania, śledzenia i niszczenia okrętów podwodnych samodzielnie lub w składzie lotniczo - okrętowych grup poszukiwawczo - uderzeniowych. Mogą również współdziałać z uderzeniowymi okrętami rakietowymi poprzez wykrywanie i wskazywanie celów nawodnych. Dolna część kadłuba, wykonana w kształcie łodzi jest wyposażona w nadmuchiwane pływaki co pozwala na wodowanie. Mi-14PŁ są wyposażone w systemy wykrywania i śledzenia okrętów podwodnych opuszczaną stację hydroakustyczną, detektor anomalii magnetycznych oraz wyrzucane pławy radiohydroakustyczne. Maszyny te mogą być uzbrojone w bomby głębinowe, zostały także przystosowane do przenoszenia torpedy MU-90. Załoga składa się z dwóch pilotów, technika pokładowego oraz nawigatora obsługującego systemy poszukiwawczo - uderzeniowe.
GALERIA ZDJĘĆ Mi-14PŁ operujących do działań na morzu z lotniska w Gdyni.
Źródło www.mw.mil.pl