W miniony weekend (1 i 2 czerwca) po raz szósty odbyła się wystawa "Wszystko dla Lotnictwa Air Fair 2012". Imprezę zorganizowaną przez Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 S.A. w Bydgoszczy w ciągu dwóch dni odwiedziło kilka tysięcy osób. Pierwszy dzień jak co roku miał charakter czysto biznesowy i był zamknięty dla zwiedzających , natomiast drugiego dnia wystawa była udostępniona dla wszystkich.

Niewątpliwie największą atrakcją tegorocznej wystawy był wyprodukowany w PZL Mielec S-70i Black Hawk zaprezentowany przed halą wystawienniczą. W szczelnie otoczonym ze względów bezpieczeństwa barierkami i ochroną śmigłowcu można było zauważyć zamontowany polskiej produkcji karabin maszynowy. Maszyna w specjalnym malowaniu prosto z Bydgoszczy poleciała nad Warszawę zagrzewać naszą piłkarską reprezentację w meczu z Andorą umieszczonym pod kadłubem napisem - "DO BOJU".

Powodzeniem cieszył się także największy reprezentant polskich Sił Powietrznych C-130E Hercules. Niemal każdy chciał zobaczyć, jak od środka ten transportowiec wygląda. Kolejną niespodzianką zasługującą na bliższą uwagę była samolot Su-22 w kamuflażu typowym dla marynarki wojennej. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że samolot ten jest swego rodzaju prototypem wersji Navy i jeśli zajdzie potrzeba wykorzystywania przez MW tego typu samolotu do własnych zadań, to wejdzie do służby. Jednak, o ile  znamy nasze polskie realia, pewnie pozostanie nam podziwianie tego wyjątkowego samolotu na kolejnych edycjach Air Fair.

Inne statki powietrzne, jakie mogliśmy tego roku w Bydgoszczy obejrzeć, to: dwa Migi-29, Su-22 w wersji szkolno-bojowej i wspomnianej już Navy, I-22 Iryda, TS-11 Iskra, C-295 Casa, Mi-2URP Wojsk Lądowych, M-28 1-R Marynarki Wojennej oraz cywilne samoloty General Aviation. Prócz atrakcji lotniczych mogliśmy zobaczyć pojazdy bojowe polskiej armii, a także pokaz dynamiczny osłony konwoju przygotowany przez żołnierzy 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej.

Wystawa Air Fair 2012 to nie tylko statki powietrzne. To także stoiska firm branży lotniczej ulokowane na terenie dwóch hal bydgoskich zakładów udostępnionych do tego celu. Oprócz polskich producentów uzbrojenia i wyposażenia naszego lotnictwa zaprezentowały się również oferenci zza wschodniej granicy, między innymi RSK MiG współpracujący już z bydgoskimi zakładami, który zaprezentował swoją koncepcję modernizacji polskich Fulcrumów. Atrakcyjnie prezentowało się stoisko Cirrusa, gdzie mogliśmy obejrzeć jeden z jego samolotów ze zdjętymi osłonami wypolerowanego silnika. Najmłodsi zwiedzający halę wystawienniczą szczególnie cenili stoisko bydgoskiego portu lotniczego, gdzie udostępniony był dla nich symulator lotu. Należy także wspomnieć o zaprezentowanej nowej lakierni bydgoskich zakładów , w której mają być przyszłościowo malowane polskie F-16. Jej otwarcie nastąpi prawdopodobnie w lipcu tego roku.

Pomimo kapryśnej pogody wystawa cieszyła się sporym powodzeniem zarówno pierwszego dnia, jak i drugiego otwartego dla wszystkich. W naszej galerii zdjęcia statków powietrznych zaprezentowanych na terenie WZL 2 wykonane przez naszych fotoreporterów w pierwszym dniu wystawy.

Michał Franczyk